Przedstawiam wam stronę 8Sidor.se. Na "Ośmiu stronach" znajdziemy wiadomości w lätt svenska, czyli napisane bardzo prostym językiem (specjalnie dla uczących się szwedzkiego). Każdy artykuł składa się z kilku - kilkunastu zdań, brzmiących jakby pisał je absolwent pierwszej klasy podstawówki. :) Teksty podzielone są na cztery kategorie: utrikes (wiadomości ze świata), intrikes (wiadomości z kraju), kultur (kultura) i sport (wiadomo). Intrikes są zdecydowanie najtrudniejsze, a to dlatego że czytam o wydarzeniach i osobach (w większości) mi obcych. Jeśli czytam o czymś o czym już wcześniej słyszałam, wiem jakich słów mogę się spodziewać i łatwiej jest mi odgadnąć znaczenie niejasnych fragmentów.
8Sidor.se |
Ile rozumiem z artykułów? Różnie. Bywają takie, które rozumiem prawie w całości, z innych rozumiem pojedyncze zdania. Ale mimo wszystko czytanie sprawia mi wiele satysfakcji. W końcu kilka miesięcy temu nie zrozumiałabym nic. :) Staram się czytać 2-3 artykuły dziennie. Najpierw po szwedzku, starając się jak najwięcej zrozumieć, a następnie tłumacząc tekst używając Google Translate (o tym więcej wkrótce). Koncentruję się na ćwiczeniu czytania, nie spisuję słówek ani nie przejmuję się jeśli czegoś nie rozumiem. Często występujące słowa i tak same wskakują do głowy.
Podsumowanie:
Plusy:
- krótkie, proste teksty; nie zdążysz się znudzić;
- codziennie aktualizowane, dotyczą bieżących wydarzeń;
- możliwość odsłuchania (Lyssna på lättlästa nyheter).
- dominują teksty typu "Korea Północna grozi wojną" czy też "40 zabitych w walkach w Birmie" (a w kategorii sport znajdziemy np. newsy o zawodach w curlingu)
- niektóre teksty o wysokim poziomie trudności (to zależy od tematu)
- gramatyka której nie opanowałam, np. zdania w czasie przeszłym czy zdania warunkowe
8 Sidor daje możliwość poćwiczenia czytania ze zrozumieniem, bycia na bieżąco z wydarzeniami w Szwecji i na świecie oraz poznania nowego słownictwa.
Bardzo dobra metoda. Ja dotychczas czytałam wiadomości ze sverigesradio.se, tam nie ma taryfy ulgowej :) Dodam że wcale nie mam wybitnej znajomości szwedzkiego, ale kieruję się zasadą "nie przejmuj się że niewiele rozumiesz. to kiedyś minie ;)" Nawet słuchanie radia zupełnie bez zrozumienia procentuje... warto się cieszyć z każdego wychwyconego słówka :)
OdpowiedzUsuń